*Oczami Ally*
Następnego dnia umówiliśmy się do Wesołego Miasteczka (ustalmy, że jest sobota xD). O 9:00 ubrałam się w to. Uczesałam się w kłosa i wyszłam. Austin czekał już z Dezem i Trish.
-Cześć Ally!- powiedziała cała trójka równocześnie.
-Hej.- przywitałam się z uśmiechem. -Idziemy?
-Tak, tak.- powiedział zamyślony Blondasek. Gdy doszliśmy jednoznacznie mogliśmy powiedzieć, że to miasteczko było ogromne! Zauważyłam, że było boisko do kry w piłkę nożną. Pod pretekstem pójścia do toalety ruszyłam w tamto miejsce.
*Oczami Austina*
Ally poszła do toalety, więc postanowiliśmy, że pójdziemy na rollercoaster, a później zobaczyć na boisko zobaczyć jak inni grają.
<5 min później>
-To było C.Z.A.D.O.W.E.- powiedział Dez akcentując dokładnie każdą literkę.
-Ej, ludzie! Idziemy teraz na boisko?
-Ok.
-Ale tam będzie tak nuudno.- odparła Trish.
-Nie przejmuj się Ally zaraz na pewno będzie, Kolejki są i to dlatego.
Gdy doszliśmy zobaczyłem jakąś dziewczynę. Była niesamowita! Zagadam do niej jak skończy, Może się ze mną umówi?
<10 minut później>
Odwróciła się. Gdy spojrzałem na jej twarz i dowiedziałem się kto to- zamarłem.
*Oczami Ally*
To było piękne! Jak dawno nie grałam w piłkę. Do tej pory nie zdawałam sobie z tego sprawy. Brakowało mi tej adrenaliny i ruchu. Sięgnęłam po wodę którą kupiłam w budce obok boiska. Odwróciłam się i zobaczyłam osobę, której w tej chwili najmniej się spodziewała... Miał totalnie zszokowaną minę. No tak. Powiedziałam, że idę do toalety. Ale za mnie idiotka!
------
Ha ha! Witam. Again ;p To 1/3 rozdziału xD Takie rzeczy tylko u Michaliny. Ciekawi jesteście, jak Moon zareagował? Zapraszam jutro-sobota. W tych dniach powinny być dodane 2/3 rozdziału ;D Nie to czy coś... ale moglibyście komentować ;/
Miśkaa^.^
Cudowny rozdział
OdpowiedzUsuń